• 15 grudnia 2021

Apetyt na zielone rośnie. Przemysł chce korzystać z OZE

Apetyt na zielone rośnie. Przemysł chce korzystać z OZE

Apetyt na zielone rośnie. Przemysł chce korzystać z OZE 1024 682 PLGBC

Materiał partnera

Polski sektor energetyczny odnotowuje wzrost udziału energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. Jednocześnie rośnie apetyt przedsiębiorstw na korzystanie z OZE. Przykładem jest Panattoni – deweloper powierzchni magazynowej i produkcyjnej, który w Polsce do końca tego roku zasili w zieloną energię obiekty o łącznej powierzchni 3 mln mkw. Panattoni wprowadza również do swoich parków logistycznych instalacje fotowoltaiczne, pokazując możliwości wykorzystania tego rodzaju inwestycji w zwiększeniu udziału energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Choć potencjał branży w tym zakresie jest ogromny, obecnie jest zbyt wiele przeszkód, by parki logistyczne stały się jednocześnie farmami OZE.

Europa, w tym Polska, jest pod dużą presją zmian, zwłaszcza jeśli chodzi o system elektroenergetyczny. Co prawda zaczynamy odchodzić od węgla – o ile jeszcze do niedawna udział energii elektrycznej pochodzącej z węgla kamiennego i brunatnego stanowił 90 proc., to w 2019 r. spadł do 73,6 proc. na rzecz OZE i gazu – jednak przed nami ambitne cele. Po 2025 roku powinno zakończyć się wsparcie publiczne dla przestarzałych bloków węglowych, a w ciągu dekady, zdaniem Forum Energii, z krajowego systemu elektroenergetycznego może wypaść co najmniej 10 GW mocy. Pytanie o wypełnienie tej luki jest zasadne, a zamiast importowania energii rozsądniejsze wydaje się być sięgnięcie po własną, zieloną. Za 10 lat możemy produkować 43% energii elektrycznej we własnych źródłach OZE, według prognoz Forum Energii. Potrzebny jest jednak na to plan.

Udział OZE rośnie z roku na rok i z miesiąca na miesiąc, szczególnie zaś widoczny jest rozwój fotowoltaiki. Wzrosty cen energii czy ryzyko zmiany systemu na mniej korzystny dla prosumentów, napędziły rozkwit tego segmentu i konieczność korekty prognoz przez Instytut Energii Odnawialnej. Obecnie przewiduje się, że moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce wyniesie nawet 10 GW na koniec 2022 r. przy ok. 7 GW w 2021 r. Energia słoneczna wciąż wytwarzana jest w dużej mierze przez prosumentów, którzy na koniec czerwca br. byli odpowiedzialni za produkcję 70 proc. „słonecznych mocy”. Mimo błyskawicznego rozwoju fotowoltaiki, najpopularniejszym – i wciąż rosnącym – ekologicznym źródłem są elektrownie wiatrowe, które w sierpniu br. odpowiadały za 46 proc. całego wytworzonego przez OZE prądu. Obecnie wszystkie instalacje OZE w Polsce generują łącznie ponad 15 GW mocy.

Intensywny rozwój OZE to także ogromna szansa dla biznesu – zarówno do wsparcia przemiany energetycznej stworzoną infrastrukturą, jak i na korzystanie z zielonego prądu w swoich inwestycjach. To szczególnie ważne w kontekście wchodzącej w przyszłym roku w życie Dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) przygotowanej przez Komisję Europejską. Poszerza ona pulę firm – m.in. znosi ograniczenie do spółek giełdowych – zobowiązanych do corocznego raportowania ESG.

Magazyny z zielonym paliwem. Od kilku lat transformację przechodzi polski rynek nieruchomości przemysłowych, a rewolucji przewodzi Panattoni, które w Polsce dostarczyło blisko 10 mln mkw. powierzchni. Do końca roku niemal 1/3 będzie zasilana przez certyfikowaną energię pochodzącą z odnawialnych źródeł, a w kolejnych latach liczba znacznie się zwiększy.

– Postawienie na OZE to jeden z najważniejszych kroków do osiągnięcia zeroemisyjności już w 2025 roku. Niedawno zwiększyliśmy standard certyfikowanych metodą BREEAM budowanych obiektów do poziomu Excellent – jako pierwszy deweloper w kraju, a stosowane w naszych realizacjach rozwiązania pozwalają na znaczne ograniczenie emisji CO2, nawet o 230 ton rocznie dla obiektu o powierzchni 10 000 mkw. – mówi Robert Dobrzycki, CEO Panattoni.

Panattoni, jak cały rynek nieruchomości przemysłowych, coraz częściej sięga po instalacje fotowoltaiczne, które szczególną popularnością cieszą się w inwestycjach szytych na miarę konkretnych klientów. Tylko w tym roku deweloper wybudował konstrukcje o wzmocnionym pod fotowoltaikę dachu, m.in. w Świebodzinie – gdzie obiekt o powierzchni 200 000 mkw. został wyposażony w blisko 4000 paneli w Panattoni Park Bydgoszcz III, gdzie z energii słonecznej korzysta firma Reconext. Ponadto w podpoznańskich Żernikach (105 000 mkw. dla DHL Supply Chain i Zalando) powstała naziemna instalacja, podobnie jak w inwestycji dla DPD w Pietrzykowicach. Kolejne projekty to m.in. budowane zaplecze magazynowe dla fabryki Solaris – w Bolechowie k. Poznania, gdzie Panattoni wzmocni konstrukcję dachu pod instalację fotowoltaiczną, podobnie jak w nowej fabryce dla Danfoss Poland w Grodzisku Mazowieckim. Fotowoltaika znajdzie się na dachu realizowanego przez Panattoni centrum logistycznego w Bieruniu dla sieci Action, czy własnych parków: Panattoni Park Rzeszów Airport II i Panattoni Park Ruda Śląska III, a także City Logistics Kraków Airport.

Wzmocniona konstrukcja dachu to w dalszym ciągu opcja dla klientów, ale już teraz napędza kolejne fotowoltaiczne inwestycje, które w różnym stopniu pokrywają energetyczne zapotrzebowanie budynków. Stopień pokrycia będzie się stale zwiększał, ponieważ deweloper rozwijając zielony standard swoich obiektów ogranicza również zużycie energii – obecnie o nawet 50 proc. Ponadto udaje się zmniejszyć pobór mocy do 60 proc.

– Coraz popularniejszym rozwiązaniem są m.in. pompy ciepła, o które pyta już co piąty najemca. Przewiduje się, że stopa zwrotu tego rozwiązania to ok. 5-6 lat, a następnie ok. 300 000 zł oszczędności rocznie. Panattoni dostarczyło taką technologię m.in. w ramach ukończonego niedawno ostatniego etapu rozbudowy fabryki Danfoss Poland w Grodzisku Mazowieckim, czy w gigantycznej inwestycji BTS Świebodzin o powierzchni ponad 200 000 mkw. – komentuje Emilia Dębowska, Sustainability Manager, Panattoni.

Rynek magazynowy w Polsce przekroczył w III kw. br. 22 mln mkw. dostarczonej powierzchni, a w budowie pozostawało 3,5 mln.

– Błyskawiczny rozwój sektora i pojawianie się nowych obiektów, to także kolejne dachy, na których może stanąć fotowoltaika, kusząca szczególnie w kontekście skracającego się cały czas okresu zwrotu inwestycji. Jeszcze 6-7 lat temu było to ok. 10 lat, na początku tego roku między 5 a 6, a teraz ok. 5, a nie należy zapominać, że ceny energii będą stale rosły – dodaje Robert Dobrzycki.

Już pod koniec ur. według raportu Cushman and Wakefield „Industrial Goes Green” pytało o nią aż 65 proc. najemców, a zainteresowanie nie maleje. Panele mogą zajmować niemalże całą powierzchnię dachu, zostawiając tylko niewielki odstęp m.in. od świetlików. Ponadto coraz chętniej wybierane są modele paneli ok. dwa razy lżejsze, co przekłada się też na mniejsze wartości nośności konstrukcji dachu wymagane przy realizacji.

Barierą mogą się okazać ograniczenia infrastrukturalne czy prawne, spowalniające rozwój technologii fotowoltaicznej. Na transformację energetyczną w Europie gotowe są w pełni tylko kraje Półwyspu Skandynawskiego, a na dobrej drodze są m.in. Dania, czy Irlandia. W dużej części Europy ogromnym problemem są nieprzygotowane sieci energetyczne, a jednym z takich krajów jest Polska. Sieci w wielu lokalizacjach, szczególnie na terenach wiejskich nie zostały zaprojektowane do dwukierunkowego przesyłu energii. W innych miejscach nie są gotowe na tak duże ilości przesyłanej energii, szczególnie od prosumentów, w związku z tym duża jej część jest marnowana. W przypadku inwestycji przemysłowych, oprócz niewydolnych sieci problem stanowią również lokalne przepisy. Na większe instalacje nie zawsze pozwala m.in. plan zagospodarowania, który nie został dostosowany do zmieniających się realiów. Rozwiązaniem wielu problemów mogą być masowe inwestycje w magazyny energii. Jednak te są bardzo drogie i bez odpowiednich zachęt rządowych czy unijnych ich popularyzacja może być zbyt długotrwała.

Według publikacji PLGBC „Zerowy ślad węglowy budynków. Mapa drogowa dekarbonizacji budownictwa do roku 2050” sektor budowlany odpowiada za 38 proc. emisji dwutlenku węgla w kraju. Tym bardziej cieszą kolejne deklaracje wśród deweloperów przemysłowych o zeroemisyjności w ciągu 10, a nawet 5 lat. Branża przybrała zielone barwy i pewnie kroczy w stronę spełnienia unijnych wymagań, a krok w krok z nią idą inne sektory prywatnego biznesu. Grupa Ingka, do której należy IKEA Retail w Polsce, w 2020 r. wytworzyła 32 proc. więcej zielonej energii niż zużyła. Wedel od 2020 r. korzysta w 100 proc. z zielonej energii z farm wiatrowych, a Unilever zasila energią z OZE swoje fabryki na całym świecie. Zmieniająca się filozofia przedsiębiorstw, nacisk legislacyjny, a także oddolna inicjatywa prosumentów idąca w setki tysięcy, sprawiają, że przed transformacją energetyczną nie ma ucieczki.

Skip to content